Wiadomości

Pijany kierowca wyszedł z krzaków

Data publikacji 02.11.2015

Brodniccy policjanci w minioną sobotę (31.10.) zatrzymali w policyjnym, areszcie 40-letniego mieszkańca podbrodnickiej miejscowości, po tym jak swoim autem wjechał do rowu. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce zdarzenia, kierowcy nie było przy aucie. Po chwili… wyszedł z krzaków. Mężczyzna był pijany i trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za prowadzenie pojazdu bez uprawnień.

 

Brodniccy policjanci w minioną sobotę (31.10.) zatrzymali w policyjnym, areszcie 40-letniego mieszkańca podbrodnickiej miejscowości, po tym jak swoim autem wjechał do rowu. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce zdarzenia, kierowcy nie było przy aucie. Po chwili… wyszedł z krzaków. Mężczyzna był pijany i trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za prowadzenie pojazdu bez uprawnień.

W minioną sobotę (31.10.) nad ranem, brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie o leżącym w rowie samochodzie, w miejscowości Niewierz. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia zastali zgłaszającego, przypadkowego kierowcę, który zatrzymał się sprawdzić, czy nikomu nic się nie stało. W stojącym w rowie audi nikogo nie było. W trakcie rozmowy policjantów ze zgłaszającym z przydrożnych krzaków wyszedł mężczyzna, który oznajmił, że to jego samochód i że to on kierował. Jak się okazało, 40-latek na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i zjechał częściowo do rowu.  Mężczyzna ukrył się w krzakach, bo był pijany, miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec podbrodnickiej miejscowości, nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę i przewieźli do policyjnego aresztu w Brodnicy, gdzie po wytrzeźwieniu tłumaczył się podczas przesłuchania i usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. 40-latek odpowie również za kierowanie pojazdem bez uprawnień.

Powrót na górę strony